II Program “SZYBKI”
Program „szybki” należy zastosować w stadzie, w którym stwierdzono krążenie wirusa BVD (BVDV) lub gdy potrzebna jest jak najszybsza znajomość statusu zdrowotnego wszystkich zwierząt. Całe stado bada się jednorazowo na obecność antygenu, a płody cielnych krów i jałówek dopiero po urodzeniu. Wymaga to większej ilości badań i oznacza większy wydatek na początku, ale daje bardziej obszerny, pełniejszy obraz stada w krótkim czasie. Pozwala zatem uniknąć zawczasu obecności przez dłuższy czas zwierząt trwale zakażonych, krążenia wirusa, zakażeń i związanych z nimi strat ekonomicznych.
Badanie krów
Krowy w laktacji należy najpierw zbadać poprzez badanie próbki mleka ze zbiornika metodą RT-PCR. Próbkę mleka można badać ze zbiornika, do którego dojonych jest nie więcej niż 200-300 krów, choć są publikacje mówiące o tysiącu krów. Wszystko zależy nie tyle od czułości metody, ile od wykrywalności, jaką chcemy sobie zapewnić.
Na całym świecie toczy się dyskusja, jaką ilość próbek można pulować. Najbardziej przekonywująca wydaje się odpowiedź jednego z praktyków wykonujących badania we Francji – to wszystko zależy od tego, jakie ryzyko niewykrycia zwierzęcia PI lekarz i hodowca są w stanie zaakceptować. We Francji takie ryzyko zostało określone przez Organizację Zrzeszającą Hodowców na pominięcie 1 sztuki PI / 5000 zwierząt trwale zakażonych i dlatego przyjęto pulowanie 10 sztuk chrząstek z ucha i 20 próbek surowicy. W Belgii zaakceptowano wyższe ryzyko i dopuszcza się pulowanie 25 wycinków z ucha, a w Niemczech - 50. Jeśli chodzi o badania mleka zbiornikowego, sytuacja jest podobna. Przy ryzyku pominięcia 1 zwierzęcia PI na 5000 można badać mleko ze zbiornika od maksymalnie 100 sztuk, natomiast przy wyższym ryzku wynoszącym 1/1000 można stosować pulowanie mleka w zbiorniku od 500-1000 sztuk. Biorąc pod uwagę również koszty pobrania i badań pokrywane przez hodowców, optymalne jest pulowanie 20 próbek surowicy, 20 wycinków z ucha oraz próbek mleka ze zbiornika, do którego dojone jest do 200 krów. Gdy wynik testu RT-PCR mleka jest dodatni, trzeba pobrać indywidualne próbki krwi od wszystkich krów dojonych tego dnia do zbiornika. Należy koniecznie pamiętać o pobraniu indywidualnych próbek krwi od krów zasuszonych, nie dojonych z powodu wysokiej liczby komórek somatycznych, leczonych, będących w okresie karencji, nie dojonych do zbiornika z innych powodów i zbadać je metodą RT-PCR lub antygen ELISA. I tu podobnie jak w programie poprzednim, gdy wynik badania RT-PCR surowic jest dodatni laboratorium rozpuluje próbkę zbiorczą i zbada poszczególne pojedyncze próbki surowicy metodą antygen ELISA. Od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu trzeba ponownie pobrać krew za 21-28 dni i zbadać w kierunku obecności wirusa metodą antygen ELISA. Badanie mleka metodą RT-PCR może czasami wykrywać krowy czasowo zakażone (TI). Aby uniknąć wysokich kosztów badań, można w przypadku dużej ilości krów w doju, wykonać badanie RT-PCR mleka zbiornikowego 21-28 dni po badaniu pierwszym. Jeśli wynik jest nadal dodatni, istnieje duże prawdopodobieństwo, że do zbiornika jest dojona krowa PI. Jeśli jest ujemny, zwierzę było TI, lecz należy sprawdzić i zbadać krowy, które nie były dojone do zbiornika w czasie pobierania drugiej próbki mleka. Jeśli wynik badania mleka jest ujemny, nie badamy indywidualnie krów dojonych, ale musimy zbadać krowy zasuszone, leczone, będące w okresie karencji, niedające mleka do zbiornika z innych powodów (4) i badamy je metodą RT-PCR z surowicy lub gdy jest ich mało metodą antygen ELISA. Od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu trzeba pobrać krew ponownie za 21-28 dni i zbadać w kierunku obecności wirusa metodą antygen ELISA.
Badanie młodzieży
W programie ”szybkim” badanie młodzieży przeprowadza się u wszystkich samic i samców we wszystkich budynkach, stadach, obiektach należących do gospodarstwa (bydło mleczne, mięsne). Od cieląt w wieku poniżej 3 miesięcy należy pobierać próbki z tkanki ucha za pomocą kolczykownicy i badać na obecność wirusa metodą RT-PCR (pulowanie po 20 prób) lub antygen ELISA, jeśli ilość próbek jest niewielka (< 6-10 szt.). Jeśli wynik badania tkanki ucha metodą RT-PCR jest dodatni, lekarz ponownie pobiera próbki od cieląt kolczykownicą, ponieważ, jak już wspominaliśmy, próbka pobrana w ten sposób może być użyta tylko raz. Druga próbka jest badana metodą antygen ELISA. Od młodzieży w wieku powyżej 3 miesięcy życia pobiera się próbki krwi (4, 8) (na skrzep) i bada metodą RT-PCR (pulowanie zwykle po 25 prób). Od zwierząt dodatnich w pierwszym badaniu należy pobrać próbki ponownie po upływie 21-28 dni i zbadać na obecność wirusa metodą antygen ELISA. Zdarza się, że zwierzęta zakażone w macicy, ale nie będące PI (np. immunokompetentne ze względu na zakażenie w późnej ciąży) mogą być dodatnie nawet przez kilka miesięcy, więc zwierzęta bardzo wartościowe można odizolować od stada i badać ponownie. Bardzo ważne jest, aby nie zapominać o zbadaniu wszystkich byków i opasów w gospodarstwie.
Badanie nowo narodzonych cieląt
Wyszukiwanie i usuwanie ze stada zwierząt trwale zakażonych obejmuje również nowo narodzone cielęta. Robi się to w celu znalezienia cieląt urodzonych przez krowy ujemne na obecność wirusa w badaniu całego stada, lecz mające w tym czasie w macicach płód zakażony w pierwszym trymestrze ciąży i będący już zwierzęciem PI. Płody mogą również zostać trwale zakażone po przebadaniu stada w budynkach, podczas urodzin cielęcia PI, gdy wraz z wodami płodowymi do środowiska wydostają się ogromne ilości wirusa, który może być przeniesiony do sektora cielnych krów i jałówek.
Próbki należy pobierać jak najszybciej po porodzie, używając do tego celu kolczyków i kolczykownicy. Próbki są badane metodą antygen ELISA lub RT-PCR, zależnie od ich ilości i decyzji lekarza/hodowcy. Działania te prowadzi się przez rok. Jeśli w ciągu roku wśród cieląt zostanie wykryty osobnik PI, nowo narodzone cielęta nadal bada się przez rok od momentu jego usunięcia ze stada. Zasadą jest prowadzenie programu badania nowo narodzonych cieląt do czasu przebadania i uzyskania wyniku ujemnego u ostatniej sztuki będącej 40 dniowym płodem w momencie stwierdzenia ostatniego zwierzęcia PI w stadzie. W praktyce możemy powiedzieć, że jest to rok po eliminacji ostatniego zwierzęcia PI w stadzie. Jest to spowodowane obecnością tzw. krów trojańskich.
Krowy trojańskie
Płód krowy, która uległa zakażeniu w pierwszych czterech miesiącach ciąży również ulega zakażeniu, a ponieważ jest w okresie immunotolarancji nie podejmuje walki z wirusem i staje się płodem trwale zakażonym. Matka ma wiremię przez 3 tygodnie, po czym zdrowieje i w badaniach na obecność wirusa jest ujemna. Zdrową krowę z trwale zakażonym płodem w macicy nazywamy krową trojańską
Informacje z praktyki terenowej
Dobrze przeprowadzone badania laboratoryjne to połowa sukcesu w programie kontroli BVD, a błędy popełnione na tym etapie w istotny sposób rzutują na jego efektywność. W czasie pobierania prób należy starannie prowadzić dokumentację w taki sposób, aby uniknąć pomyłek. Błąd popełniony przy wpisywaniu numeru zwierzęcia może spowodować usunięcie ze stada zdrowego zwierzęcia i pozostawienie trwale zakażonego.
Pierwszym krokiem przygotowawczym jest ustalenie liczby zwierząt, od których trzeba pobrać materiał. Następnie trzeba z hodowcą ustalić, ile prób jesteśmy w stanie pobrać jednego dnia. W naszej praktyce zdarzało się nam w niektórych gospodarstwach pobierać 1500 próbek krwi w ciągu dnia. W innych był problem z pobraniem 100 próbek. Wszystko zależy od ludzi, od stada i warunków do pracy ze zwierzętami. Lepiej pobierać krew z żyły ogonowej, niż z jarzmowej. Taki sposób wywołuje mniej stresu u zwierząt, jest szybszy, potrzeba do niego mniej osób do pomocy. Zanim zaczniemy pobieranie materiału, musimy się do tego przygotować. Próbówki powinny być złożone (zaopatrzone w igłę), opisane i ustawione na statywach w kolejności. Najlepiej używać próbówek z tłoczkiem o pojemności 4,9 ml. Są one mniejsze i tańsze od próbówek 7,5 ml, a przy tym znacznie poręczniejsze. Igły dobieramy indywidualnie wedle upodobań. My używamy igieł 1,6 x 25 mm. Próbki numerujemy od jedynki rosnąco. Numery zwierząt wpisujemy na listę podczas pobierania krwi, sprawdzając zgodność co 10 próbkę. Takie podejście pozwoli uniknąć błędów, a jeżeli takie się pojawią, to szybko je wyłapiemy. Posługujemy się albo numerami fermowymi (jeśli są) albo ostatnimi 5 cyframi z kolczyka unijnego (trzeba pamiętać o numerze kontrolnym). Ilość zwierząt w protokole musi zgadzać się z ilością próbek. Do pobierania próbek wybrać poniedziałek lub wtorek. Wtedy unikniecie Państwo sytuacji, w której wasze próbki utkną w firmie kurierskiej na weekend. Każde zwierzę, od którego pobierzecie krew, obowiązkowo oznakujcie wyraźnie kredką lub sprayem. To pozwoli Wam, jeżeli dojdzie do pomieszania zwierząt, szybko ustalić, od których zwierząt próbki były pobrane, a od których nie. Poza tym na koniec będziecie wiedzieli, czy jakieś zwierzę nie zostało pominięte. Po pobraniu krwi próbówki powinny trafić do lodówki. Absolutnie nie można dopuścić do tego, aby zamarzły. Uważać należy szczególnie na starsze typy lodówek, w których próbki w kartonie stykającym się z tylną ścianką mogą zamarznąć. Jeżeli lecznica dysponuje wirówką, próbki można odwirować i przechowywać surowicę w zamrożeniu. Próbki mleka zbiornikowego w ilości 50-100 ml należy pobrać po wymieszaniu mleka w zbiorniku, zapakować z wkładem chłodzącym w opakowaniu termicznym i przesłać do laboratorium schłodzone tak, aby trafiły tam następnego dnia szczególnie przy badaniu metodą RT-PCR. Do paczki trzeba dołączyć kopię listy zwierząt (oryginał zostaje na fermie) oraz pismo przewodnie z odpowiednimi danymi. Tu chcielibyśmy uczulić wszystkich, aby naprawdę dokładnie wypełniali pisma przewodnie i wskazywali odpowiednie kierunki badań. Błąd lub nieuwaga w tym miejscu po pierwsze może zniweczyć cały wysiłek związany z pobieraniem materiału, po drugie może być szalenie kosztowny.
Opracowano na postawie serii artykułów opracowanych przez: lek.wet. Marka Branickiego (MSD AH), lek.wet. Sławomira Koźmińskiego (BVS) oraz lek.wet. Jarosława Szubstarskiego (Laboratorium Diagnostyczne).