Gorączka Q staje się ostatnio coraz szerzej dyskutowanym tematem wśród lekarzy weterynarii praktyków zajmujących się chorobami bydła. Przyczyną tego zjawiska są nie tylko coraz częściej diagnozowane przypadki zakażeń Coxiella burnetiiw stadach bydła mlecznego, o których wiemy dzięki szeroko zakrojonym badaniom mleka zbiorczego. Duże znaczenie ma także postęp wiedzy o wpływie Gorączki Q na ekonomię produkcji mleka. Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że choroba ta jest zoonozą i potrafi przenosić się na ludzi, a hodowcy bydła, ludzie pracujący na fermach oraz lekarze weterynarii są grupą szczególnie narażoną na zakażenie.
Zakażenia Coxiella burnetiidotyczą wielu gatunków ssaków, m.in. bydła, owiec, kóz, ale także psów, dzikich przeżuwaczy, a nawet ptaków, gadów, ryb oraz ludzi. Głównym sposobem szerzenia się infekcji jest droga inhalacyjna. W rzeczywistości, aby wywołać zakażenie organizmu gospodarza, wystarczy wchłonięcie wraz z wdychanym powietrzem cząstek kurzu zawierających kilka bakterii. Badania naukowe potwierdziły możliwość przenoszenia zakażenia przez kleszcze, jednak z praktycznego punktu widzenia droga ta ma znaczenie marginalne. Przenoszenie infekcji drogą pokarmową, która miałaby ogromne znaczenie w kontekście bydła mlecznego, nie zostało potwierdzone. Raz zarażone zwierzę zaczyna siać patogen do środowiska – kluczowym jest tu moment spadku odporności gospodarza, co w przypadku bydła mlecznego wiąże się nierozerwalnie z okresem okołoporodowym. Poziom siewstwa zarazka jest wtedy najwyższy. Głównym źródłem zarazków są produkty porodu (błony płodowe, wody płodowe) i ewentualnie poronienia (poroniony płód, wody płodowe, łożysko). Znamienny jest fakt, że mimo niewielkiej dawki zakaźnej (kilka bakterii) ilość patogenu wydalana wraz z płodem sięga kilku miliardów bakterii w 1 gramie! Dlatego tak niezwykle istotne znaczenie ma bioasekuracja lekarzy weterynarii i osób udzielających pomocy porodowej.
Gorączka Q to wyzwanie diagnostyczne dla lekarza weterynarii ze względu na niespecyficzne i słabo wyrażone objawy kliniczne. U bydła mlecznego, w większości przypadków zakażenia te przebiegają bezobjawowo lub z bardzo słabo wyrażonymi oznakami klinicznymi. Symptomy Gorączki Q u krów związane są głównie z układem rozrodczym, przy czym jako podstawowe z nich wymienia się ronienia oraz szeroko rozumiane zaburzenia w płodności stada. Badania naukowe sugerują również związek pomiędzy Coxiella burnetiia infekcjami płuc u cieląt oraz subklinicznym zapaleniem wymienia. Z własnego doświadczenia uważam również, że Gorączka Q może być odpowiedzialna za krótkotrwale epizody gorączki u krów mlecznych niepowiązane z innymi, oprócz podwyższonej ciepłoty ciała, objawami klinicznymi.
Zwiększona liczba poronień w stadzie może sugerować występowanie infekcji Coxiella burnetii. Istotne znaczenie ma prawidłowa definicja poronienia: wszystkie przypadki przedwczesnych porodów, rodzenia się słabo żywotnych cieląt, jak również przypadki padnięć nowonarodzonych cieląt w ciągu pierwszych 12 godzin życia oraz powtarzanie rui u krów uprzednio potwierdzonych jako cielne, należy traktować jako przypadki poronienia. Francuskie badania potwierdziły, że Gorączka Q jest drugą po neosporozie przyczyną nawracających ronień u bydła. Jeżeli w danym stadzie w ciągu ostatnich 30 dni nastąpiło jakieś poronienie lub w ciągu ostatnich 9 miesięcy było 2 i więcej takich przypadków, stado możemy uznać za zagrożone zwiększoną ilością ronień.
Niezwykle istotne jest podjęcie badań diagnostycznych mających na celu wyjaśnienie każdego takiego przypadku. Doskonałym materiałem do badań w kierunku chorób zakaźnych powodujących ronienia jest płyn z trawieńca poronionego płodu, pobrany jałowo za pomocą punkcji, maksymalnie do 6 godzin od poronienia. Im wcześniej pobierzemy materiał, tym jego wartość diagnostyczna będzie większa. Próbkę taką kierujemy na badania w kierunku podstawowych jednostek chorobowych związanych z ronieniami. Najbardziej wartościowe wyniki uzyskamy dzięki wykorzystaniu technologii PCR. Drugą opcją jest badanie miana przeciwciał u roniącej krowy, przy czym najbardziej wiarygodne wyniki da nam w tym przypadku porównanie par surowic pobranych w odstępie 3 tygodni. Ryzyko poronienia u krów serododatnich w wyniku infekcji Coxiella burnetiijest 2,5 większe niż u krów seronegatywnych. Badania z użyciem techniki rPCR nad 846 przypadkami poronień we Francji w 2012 roku wykazały obecność bakterii Coxiella burnetiiw 166 badanych próbkach wymazów z macicy (19,6%). Prawidłowo przeprowadzone dochodzenie epidemiologiczne pozwoli na udzielenie odpowiedzi czy przyczyną ostatnich poronień może być Gorączka Q.
Druga grupa objawów mogących mieć związek z zarażeniem Gorączką Q to ogólne zaburzenia w rozrodzie. Wśród nich szczególnie należy zwrócić uwagę na zatrzymania łożyska, przypadki poporodowych zapaleń macicy oraz występowanie endometritis. Za akceptowalną ilość zatrzymań łożyska u krów mlecznych przyjmuje się 5%, jeżeli ilość ta jest większa – należy przeprowadzić badania mające wskazać prawdopodobną przyczynę takiego stanu. Jednym z czynników zakaźnych, które trzeba wziąć pod uwagę, jest z pewnością Coxiella burnetii. Badania przeprowadzone w 120 stadach bydła mlecznego na prawie 3000 zwierząt we Francji wykazały, że częstotliwość zatrzymania łożyska jest 1,5 razy większa u krów seropozytywnych w kierunku infekcji Coxiella burnetii, u krów tych ryzyko wystąpienia zaburzeń w rozrodzie było również 2,5 większe. W niedawnych niemieckich badaniach naukowcom udało się wyizolować bakterie Coxiella burnetiibezpośrednio z makrofagów endometrium macicy. Jest to niezbity dowód na udział tej bakterii w zapaleniach macicy. Badanie wymazu z macicy na obecność Coxiellijest od kilku lat standardowym postępowaniem we Włoszech w przypadkach trudno leczących się zapaleń endometrium.
Pośrednim dowodem na istotny wpływ Gorączki Q na parametry rozrodu jest porównanie grup jałówek zaszczepionych i nieszczepionych przed wejściem w rozród w stadach zagrożonych Gorączką Q. Parametry rozrodu grupy zaszczepionej były istotnie lepsze.
Jak zawsze w przypadkach zoonoz, najwięcej emocji wywołuje możliwość transmisji zarazka na człowieka. Coxiella burnetiijest patogenem, którego infekcje w większości przypadków również u ludzi przebiegają bezobjawowo. W stanach obniżonej odporności ogólnej (noworodki, ludzie w podeszłym wieku, chemioterapia) choroba może być naprawdę groźna. Podstawowe obserwowane objawy kliniczne u ludzi to objawy grypopodobne – gorączka, bóle mięśniowe, objawy przeziębienia. Jeżeli symptomy te dotyczą ludzi mających styczność z bydłem lub małymi przeżuwaczami oraz mają charakter przewlekły, lekarz rodzinny zawsze powinien brać pod uwagę możliwość zarażenia gorączką Q. W czasach tzw. „zimnej wojny” patogenem tym zainteresowało się wojsko – skonstruowano broń biologiczną zawierającą ten zarazek. Koncepcja była bardzo prosta: zaraźliwość jest bardzo wysoka, zachorowalność również, jednak przy niskiej bezpośredniej śmiertelności, użycie tej broni gwarantowałoby niewielkie straty w ludziach przy jednoczesnym czasowym uniemożliwieniu zakażonym walki. Istotne znaczenie ma wiedza o tym, czy kiedykolwiek doszło do zakażenia naszego organizmu Coxiella burnetii, ponieważ nawet jeżeli infekcja przebiegała bezobjawowo, w przyszłości możemy odczuć jej długofalowe skutki związane z układem krwionośnym. Przewlekłe infekcje mogą prowadzić do zmian w sercu, ze szczególnym wskazaniem zapalenia wsierdzia oraz niewydolności zastawek sercowych. We Włoszech gorączkę Q uznaje się za jeden z głównych czynników predysponujących do problemów z zastawkami serca. Pacjenci mający problem z zastawkami są obligatoryjnie badani w kierunku Gorączki Q.
Bardzo niebezpieczne są infekcje Coxiella burnetiiu kobiet będących w ciąży: tak jak u innych ssaków, mogą one powodować poronienia. Generalnie kobiety ciężarne nie powinny mieć kontaktu z bydłem w żadnym momencie ciąży, jeżeli Gorączka Q występuje w stadzie lub sytuacja epidemiologiczna pod tym względem jest nieznana.
Coxiella burnetiito wewnątrzkomórkowy patogen o niesamowitym potencjale zakaźnym – w skrajnych wypadkach do zainfekowania organizmu wystarczy pojedyncza komórka bakterii. Jednocześnie w formie przetrwalnikowej zarazek jest niezwykle odporny. Przeżywa w glebie 5 miesięcy, w kurzu 4 miesiące, a w wysuszonych odchodach nawet do 2 lat. Ponieważ jest to bakteria, wielokrotnie podejmowano próby zwalczenia jej poprzez terapię antybiotykową. Próby z użyciem m.in. tetracyklin nie przyniosły zadowalających rezultatów. Po antybiotykoterapii – nawet przedłużonej – nie odnotowano zmniejszenia liczby siewców, działania takie nie zapewniły również ochrony zdrowym zwierzętom. W dzisiejszych czasach niezwykle ważne jest racjonalne stosowanie antybiotyków w celu uniknięcia narastania lekooporności, zatem nie zaleca się systematycznego zastosowania antybiotyków jako metody kontroli Gorączki Q.
W walce z gorączką Q w stadzie bydła mlecznego niezwykle istotne znaczenie mają procedury niemedyczne. Podstawą jest higiena podczas wycieleń oraz regularna dezynfekcja sprzętu porodowego. Najistotniejsze znaczenie ma systematyczne zbieranie i niszczenie łożysk i poronionych płodów, które są głównym rezerwuarem zarazka. Z uwagi na areogenną drogę szerzenia infekcji nie zaleca się wywożenia obornika z gospodarstw o potwierdzonym zakażeniu Gorączką Q przy wietrznej pogodzie. We Francji potwierdzono przeniesienie zakażenia drogą powietrzną wraz z kurzem oborowym na odległość 18 km.
Najlepszą metodą ochrony hodowli przed Gorączką Q jest wprowadzenie szczepień. Na rynku obecna jest w tej chwili jedna szczepionka. Dużą zaletą stosowania szczepionki jest znaczne obniżenie siewstwa bakterii do środowiska, obniżenie wskaźnika ronień oraz polepszenie parametrów rozrodu. Badania terenowe przeprowadzone w Hiszpanii z użyciem szczepionki potwierdzają jej skuteczność. W stadach komercyjnych zakażonych Gorączką Q skuteczność pierwszej inseminacji u zwierząt zaszczepionych w stosunku do nieszczepionych wzrosła o 11,8% (41,9% v 30,1%). Skróceniu uległ również okres międzyciążowy, który u krów szczepionych był o 14 dni krótszy (92 dni v 106 dni). Badania ilości antygenu w mleku zbiorczym z użyciem technologii PCR potwierdzają drastyczny spadek ilości antygenu wraz z kolejnym szczepieniami.
Połączenie działań prewencyjnych, takich jak niszczenie pozostałości porodu lub ronienia, właściwa higiena wycieleń oraz wprowadzenie protokołu szczepień, jest w tej chwili optymalnym rozwiązaniem problemu Gorączki Q w hodowli bydła mlecznego w Polsce.
Autor: lek. wet. Michał Plewik, Ceva Animal Health
Bibliografia dostępna u autora