Rozród jest jednym z najważniejszych zagadnień, jakim powinno poświęcać się czas w nowoczesnej hodowli bydła. Warunkuje on możliwości produkcyjne zarówno w produkcji mleka, jak i przy produkcji żywca. Na wynik ekonomiczny wpływa nie tylko sam fakt uzyskania potomstwa ale również czas w jakim je uzyskujemy. Dzisiaj wiemy, że „walutą” w rozrodzie, jaką powinniśmy się posługiwać jest czas. Konkretniej mówiąc interesuje nas przede wszystkim dzień otwarty, czyli dzień, kiedy krowa ma możliwość zajścia w ciążę, a jeszcze cielna nie jest. Jego wartość w naszym kraju wynosi 12-25 PLN/dzień.
Ryc.1. Cykl rozrodowy krowy
Ciąża jest w tym układzie czynnikiem stałym. Okres przestoju poporodowego nazwany tutaj nie bez powodu, dobrowolnym jest również w pełni od nas zależny (czy raczej powinien, ale o tym później). Czynnikiem najbardziej zmiennym jest okres dni otwartyc, czyli czasu jaki potrzebujemy do wykrycia rui i skutecznego pokrycia krów.
W Polsce bardzo trudno jest porównać różne stada w zakresie rozrodu. Wynika to z faktu, że nie mówimy tym samym „językiem” używając różnych wskaźników, co kompletnie zaciera rzeczywisty obraz. Takie podejście często pozwala manipulować wskaźnikami powodując zakłamania w rzeczywistych wynikach. Co więc powinien wiedzieć każdy hodowca, aby rzetelnie ocenić stan w jakim znajduje się rozród na jego fermie? Postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Rzetelna analiza rozrodu wymaga od nas niestety posiadania oprogramowania, które wykona dla nas takie analizy. Nawet najlepszy program nie zda nam się jednak na nic, jeżeli nie będzie on „karmiony” przez nas danymi. Wprowadzanie danych w Polsce jest czynnością, do której zgodnie wykazujemy wybitną niechęć. Mamy problem zarówno z wpisywaniem zdarzeń, ich terminowością, jak i obiektywnością. Rzetelne wprowadzanie danych jest inwestycją, która w przyszłości zaowocuje unikaniem błędów, które na podstawie tych danych wykryjemy. Przekłada się to więc na pieniądze jakie zarobimy lub stracimy. Tak więc WPROWADZAJMY RZETELNE DANE!!!!!
Ponieważ rożne fermy posługują się różnym oprogramowaniem warto zaznaczyć, że te same wskaźniki mogą być w różny sposób liczone w tych programach. Takim przykładem jest wskaźnik Pregnancy Rate (PR), który np. w programie OBORA i DC305 będzie mieć kompletnie inne wartości. Wynika to z faktu, że OBORA liczy go w ujęciu dni laktacji, zaś DC305 w ujęciu dni kalendarzowych. Tak więc zanim zaczniemy porównywać wskaźniki powinniśmy wiedzieć, jakie jest ich źródło.
Bardzo wiele programów pozwala użytkownikom na zakładanie różnego rodzaju filtrów, które pozwalają w istotny sposób manipulować uzyskiwanymi wskaźnikami. Rozród powinno analizować się zawsze uwzględniając wszystkie zwierzęta stada za dany okres. Oznacza to, że powinniśmy brać pod uwagę również zwierzęta ubyłe, co w naszym kraju jest jakoś skrzętnie pomijane. To pozwala porównać stada z różnym poziomem brakowania. Kolejną rzeczą jest czas wprowadzenia analizy, który powinien wynosić minimum 12 miesięcy. Im krótszy czas analizy tym bardziej zafałszowane wyniki.
Skoro wiemy na co zwracać uwagę, aby nasze analizy były wiarygodne - jakie wskaźniki zatem powinniśmy wziąć pod uwagę w analizie rozrodu?
Odpowiadając na to pytanie chciałbym zacząć kilku słów na temat parametrów, które często są w codziennym życiu przytaczane.
1.Średni dzień laktacji – jest to parametr, który może być dla nas użyteczny pod warunkiem uwzględnienia brakowania w stadzie. Standardowo w jego wyliczaniu brane są pod uwagę tylko zwierzęta obecne w stadzie. Jeżeli ferma prowadzi intensywne brakowanie krów z wysoką ilością dni laktacji może w sztuczny sposób mieć zaniżony ten parametr.
2.Okres międzywycieleniowy – jest to parametr, który pozwala nam na największe manipulacje. Po pierwsze dotyczy on przeszłości i nie ma nic wspólnego ze stanem obecnym. Po drugie nie uwzględnia zwierząt ubyłych. Po trzecie nic nie mówi o ekonomii rozrodu w stadzie.
3.Okres międzyciążowy – jest to przydatny paramet, pod warunkiem uwzględnienia brakacji. W dobrze prowadzonych stadach wynosi on poniżej 100 dni.
4.Indeks inseminacyjny - określa ilość słomek nasienia/ciążę. W Polsce parametr ten często stanowi wyznacznik rozrodu. Jest to kompletnie nieuzasadnione biorąc pod uwagę, że dotyczy on tylko zwierząt pokrytych nie uwzględniając zwierząt nie krytych jakby ich nie było. skupianie się tylko na indeksie inseminacyjnym jest działaniem połowicznym nie mającym uzasadnienia z punktu widzenia ekonomii stada.
Wskaźniki jakie powinno się brać pod uwagę w pierwszej kolejności:
A.Pregnancy Rate ( PR – wskaźnik ciążowy) – jest to parametr na całym świecie uznawany za wskaźnik rozrodu. Jego wartość powinna wynosić 25 %. Liczony jest w 21. dniowych oknach.
PR = HDR x CR
B.Heat Detection Rate (HDR – wskaźnik wykrywania rui) - jest to wskaźnik, który mówi nam ile procentowo wykrywamy rui (kryjemy, bo tu wykrycie rui = krycie) w stosunku do wszystkich możliwych rui w danym stadzie w czasie 21 dni.
C.CR (CR – współczynnik zacieleń) – określa skuteczność zabiegów inseminacyjnych w 21. dniowych oknach. Parametr ten możemy przeanalizować pod względem: nr laktacji, nr krycia, inseminatorów, dni tygodnia, miesiąca wycielenia, programów hormonalnych, interwałów, byków itd.
Każdy z tych 3. wskaźników możemy analizować w kontekście dni laktacji, dni kalendarzowych, miesięcy, numerów laktacji czy grup na oborze.
D. Voluntary Waiting Period (VWP - dobrowolny okres przestoju poporodowego ) - okres odpoczynku po porodzie, indywidualnie wyznaczany na fermach. Stanowi on początek rozrodu. W stadach, gdzie panuje porządek, zwierzęta nie są kryte przed jego ukończeniem. Sprawdzić to możemy analizując rozkład pierwszego krycia, czyli analizując ilość dni laktacji od wycielenia do pierwszego krycia.
E.Zasada 80/80 – procentowa ilość zwierząt pokrytych do 80 dnia laktacji i ilość zwierząt cielnych do 150 dnia laktacji. W jednym i drugim przypadku powinno być 80 % ( stąd zasada 80/80).
F.Rozkład ostatniego krycia w stadzie wg. dni laktacji – pozwala nam ustalić czy w danym stadzie jest wyznaczony koniec rozrodu. Hodowcy i lekarze często kierują się ilością kryć, co nie ma przełożenia w ekonomii. Ważne są dni otwarte, jak już wspomniałem i nimi powinniśmy się kierować. Wyobraźcie sobie Państwo, że pokryto krowę w 300. dniu laktacji, bo była wcześniej tylko 4 razy kryta i daje 30 kg mleka. Powoduje to, że nawet jeżeli krycie będzie skuteczne to OMW dla tej krowy wyniesie ok. 580 dni! To, że była tylko 4 razy kryta, a w momencie krycia dawała mleko, nie powinno być żadnym argumentem za pokryciem takiego zwierzęcia. Z punktu widzenia ekonomii jest to samobójstwo. Do takiej krowy dokładać będziemy przez co najmniej kilka miesięcy, bo sama na siebie nie będzie w stanie zarobić. Jeżeli ktoś myśli, że ta krowa odda to w następnej laktacji jest niepoprawnym optymistą, a mówiąc brutalniej jest w dużym błędzie.
Podsumowanie.
Wskaźniki, jakimi posługujemy się w analizie rozrodu powinny być liczone zawsze w ten sam sposób. Powinny one dotyczyć zawsze tych samych grup zwierząt i obejmować ten sam czas. Podstawowym parametrem, od którego powinniśmy zacząć nasze analizy jest Pregnancy Rate. Wiedząc jaki mamy tutaj wynik, wiemy, w jakim miejscu się znajdujemy. Wiedza ta pozwala nam na poprawę parametrów składowych PR, które tego realnie potrzebują. Pozwala nam to zoptymalizować rozród pod kątem ekonomicznym, co przekłada się na rentowność fermy.