Hipokalcemia pojawia się, kiedy poziom wapnia we krwi krów znajduje się poniżej poziomu prawidłowego tzn.8,5 mg.dl (2,25 mmol/dm3). W wielu przypadkach hipokalcemia kojarzona jest stricte z zaleganiem poporodowym i kiedy nie obserwujemy tego schorzenia w naszym stadzie przekonani jesteśmy, że problem hipokalcemii nas nie dotyczy… Nic bardziej mylnego!
Hipokalcemia u krów – groźny problem hodowlany
Problem zalegania poporodowego nie przekracza zwykle 8 % zwierząt w stadzie (zwykle ok.5 %), podczas gdy hipokalcemia subkliniczna może dotyczyć nawet 50 % zwierząt w stadzie. Dlaczego temat ten powinien być tak szalenie ważny dla hodowców i lekarzy weterynarii? Bo o ile zaleganie jest chorobą spektakularną i trudno jej nie zauważyć, to hipokalcemia podkliniczna, choć niewidoczna, jest o wiele bardziej kosztowna dla hodowcy i wpływa w istotny sposób na rentowność fermy. Obniżenie poziomu wapnia w istotny sposób wpływa na:
- zmniejszenie kurczliwości mięśni, co może pływać na zmniejszenie perystaltyki przewodu pokarmowego i zmniejszone pobranie paszy;
- może prowadzić do przemieszczenia trawieńca;
- na skutek niedomykalności kanału strzykowego może prowadzić do zwiększonej ilości mastitis
- w istotny sposób wpływa na opóźnienie inwolucji macicy przekładając się na pogorszenie wskaźników rozrodowych;
- wpływa także na pogorszenie działania układu nerwowego, immunologicznego i układu ruchu.
Myślę, że jest to wystarczająco wiele powodów, dlaczego powinniśmy się tym tematem zainteresować.
Czynniki ryzyka hipokalcemii: wiek krowy i rasa mają znaczenie
Hipokalcemia występuje znacznie częściej u krów starszych (3. laktacja i wyżej), aniżeli u pierwiastek. Spowodowane jest to spadkiem liczby receptorów dla parathormonu (PTH) i zmniejszeniem ilości komórek kostnych, a co za tym idzie zmniejszeniu ulega pula wapnia absorbowanego z kości. Drugim czynnikiem usposabiającym jest bez wątpienia rasa. Hipokalcemia częściej występuje u razy Jersey niż u HF-a. Jest to związane z 2 aspektami: mniejszą ilością receptorów dla 1,25 dihydroksykalciferolu (aktywna wit. D3) i większym stężeniem wapnia w siarze i mleku u krów rasy Jersey.
Szok metaboliczny po porodzie – dlaczego krowy są szczególnie narażone na niedobór wapnia?
Wielu badaczy zastanawiało się, dlaczego to właśnie krowa jest gatunkiem narażonym szczególnie na hipokalcemię i jej skutki? Odpowiedź tkwi w użytkowości tych zwierząt. Organizm krowy po porodzie przeżywa dosłowny szok, jeżeli chodzi o gospodarkę wapniową. Jeden litr mleka zawiera 1,25 gramów wapnia (siara nawet 2,5 grama/L). Podczas zasuszenia zapotrzebowanie na wapń do budowy szkieletu płodu wynosi 4-5 gramów dziennie. Nie dziwi więc fakt, że po porodzie zapotrzebowania na ten pierwiastek wzrasta wielokrotnie. Dlatego większość krów po porodzie wykazuje ujemny bilans wapnia w organizmie. Potrzebuje on 24. godzin, aby odbyła się korekta, dzięki zwiększeniu aktywnego wchłaniania w jelitach i co najmniej 48. godzin zanim nastąpi uwalnianie z kości. To opóźnienie właśnie leży u podstaw problemów z wapniem po porodzie u krów mlecznych. Mechanizmy adaptacyjne zwierząt nie są w stanie zareagować dostatecznie szybko do rosnących potrzeb.
Jak działa homeostaza wapniowa? Rola parathormonu, witaminy D3 i kalcytoniny
Homeostaza wapniowa regulowana jest przez 3 czynniki:
- Parathormon – wytwarzany przez przytarczyce przy obniżonym poziomie wapnia we krwi. Powoduje uwolnienie wapnia z kości, umożliwia powstanie aktywnej formy witaminy D3, hamuje wydalanie wapnia z nerkami. Generalnie: podnosi poziom wapnia we krwi.
- Witamina D3 – umożliwia wchłanianie wapnia w jelitach, uwalnianie go z kości i hamowanie wydalania z moczem. Generalnie: podnosi poziom wapnia we krwi.
- Kalcytonina – wydzielana przez komórki C tarczycy pod wpływem wysokiego poziomu wapnia. Odpowiada za wbudowanie go w kości. Generalnie: obniża poziom wapnia we krwi.
Diagnostyka hipokalcemii w stadzie – sprawdzone metody kontroli
Pierwszą rzeczą jest pobranie krwi 12-24 h po porodzie i określenie jego poziomu we krwi. Jeżeli u 30% zwierząt poziom ten jest obniżony to ewidentnie mamy do czynienia z hipokalcemią w stadzie.
Drugą rzeczą jest monitorowanie pH moczu od krów na około tydzień przed porodem. Powinno ono wahać się w przedziale 6-7 pH. Dlaczego pH moczu jest tak istotne? Zauważono, że zasadowica metaboliczna , która często spotykana jest u krów w zasuszeniu, poprzez oddziaływanie na receptory dla parathormonu upośledza wchłanianie jelitowe i resorbcję wapnia z kości wpływając na upośledzenie gospodarki wapniowej. Należy tu zaznaczyć, że chociaż wysoki poziom wapnia w paszy u krów w zasuszeniu nie jest wskazany, to kationy takie jak sód, a przede wszystkim potas, w sposób dużo istotniejszy wpływają alkalizująco. Pasze (trawa , lucerna) pochodzące z ziem nawożonych gnojowicą zawierają szczególnie duże ilości tego pierwiastka.
Sole anionowe – skuteczny sposób na zapobieganie hipokalcemii
Aby zneutralizować ten efekt zaczęto używać soli anionowych (soli gorzkich). Należą do nich chlorek amonu, siarczan amonu, siarczan wapnia, siarczan magnezu. Chodziło o to, aby zneutralizować negatywny wpływ kationów poprzez dodatek anionów, głównie chloru i siarki. Równanie obrazujące różnice kationowo-anionową można przedstawić następująco: (Na + K) – ( Cl + S ). Wynik zostaje wyrażony w miliekwiwalentach /kg SM. Wartością, do której dążymy jest ok.- 50-100 meq/kg Sm. Niestety sole gorzkie wpływają negatywnie na pobranie paszy i mogą prowadzić np. do ketozy. Przy stosowaniu ich wzrasta także ilość wapnia absorbowanego w diecie z 0,45 % do 0,98%.
Nowoczesne metody leczenia hipokalcemii u krów mlecznych
Spoglądając na całokształt w dzisiejszej hodowli stosowanie soli anionowych właściwie stało się już standardem. Hodowcy i lekarze weterynarii widzą więcej korzyści niż wad w stosowaniu tych środków. Moim zdaniem należy do nich podejść jak do każdego innego narzędzia, tzn. używać go z głową.
Kiedy w stadzie stwierdzimy problem z hipokalcemią dzisiaj zaleca się suplementację głównie doustną. Na rynku dostępne są preparaty kombinowane, zawierające w swoim składzie oprócz wapnia także fosfor i magnez (często wtórne ich niedobory). Najczęściej spotykamy wlewy zawierające chlorek wapnia i propionian wapnia (nie jest żrący i stanowi źródło energii). Na uwagę zasługuje fakt, że ostatnie doniesienia w sposób dość jednoznaczny wskazują na terapię doustną, która ma mieć przewagę nad terapią konwencjonalną (wlewy dożylne) w postaci znacznie mniejszej ilości nawrotów.