Dlaczego poród jest tak bardzo istotnym momentem dla hodowcy na fermie? Po pierwsze na świat przychodzi kolejne pokolenie, po drugie rozpoczyna się laktacja. Błędy popełnione w trakcie porodu mogą mieć negatywny wpływ zarówno dla noworodka jak i matki.
Na początku jednak przedstawię postawy fizjologii. Przebieg normalnego porodu. W czasie porodu wyróżniamy 3 zasadnicze okresy, które bez wyraźnej granicy kolejno następują po sobie. Są to:
- Okres rozwierania dróg rodnych,
- Okres wypierania płodu,
- Okres wypierania błon płodowych.
Okres rozwierania dróg rodnych: Już 1-5 dni przed porodem następują zmiany, które charakteryzują się zwiotczeniem i rozluźnieniem w obrębie dróg rodnych. Otwieranie się dróg rodnych rozpoczyna się od wewnętrznego ujścia szyjki macicy i postępuje ku zewnątrz. Trwa to od 2 do 6 godzin, a u pierwiastek do 8 godzin. Bóle porodowe wywołane przez skurcze macicy zaczynają się na 6 godzin przed porodem, skurcze trwają od kilku sekund do 1–3 minut z 20–30-minutowymi przerwami. Po 2–3 godzinach od pierwszych objawów bólów wydalana jest omocznia (jasny, niebieskawy płyn). Po około pół godzinie pojawia się owodnia (gęsty, żółtawy płyn), często pęcherz płodowy pęka i nawilża drogi wyprowadzające.
Okres wypierania płodu: rozpoznaje się na podstawie wystąpienia tzw. bólów partych. Również ruchom płodu przypisuje się duże, a nawet dominujące znaczenie w akcie porodowym. Przedporodowa postawa płodu u bydła jest pół-boczna i dzięki ruchom własnym płodu następuje obrót i przyjęcie jedynej odpowiedniej postawy górnej. Następnie kończynami przednimi i głową (przy przodowaniu główkowym) lub tylko kończyn tylnych (przy przodowaniu pośladkowym) drażni receptory szyjki macicznej, w efekcie czego na drodze odruchowej nasilają się skurcze macicy oraz rozpoczyna się praca tłoczni brzusznej. Wzrastające ciśnienie tłoczy „klin” utworzony z błon płodowych powodując coraz większe i czynne otwieranie szyjki. W końcowej fazie rozwierania kanał szyjki jest szeroko otwarty i zanika granica pomiędzy jamą macicy, a jamą pochwy. Długość wypierania płodu jest zmienna i zależy od wielu czynników tj. rasy, kondycji, sposobu utrzymania, krotności porodu. Średnio czas wyparcia płodu u wieloródek wynosi do 3 godzin, nawet 1-2,5 godz. U pierworódek trwa ponad 3 godz. Przedłużając się nawet do 5-6 godz.
Wypieranie błon płodowych. Łożysko powinno być oddzielone i wyparte w ciągu 4. godzin. Jeżeli wydalenie nie nastąpi w ciągu 12. godzin, wówczas mamy do czynienia z zatrzymaniem łożyska.
Jeśli zapewnimy naszym zwierzętom odpowiednie warunki w większości przypadków są one w stanie ocielić się same. Jednak istnieją sytuacje, gdzie konieczna jest pomoc doświadczonego położnika lub lekarza weterynarii. Dlatego też ja jestem zwolennikiem porodów naturalnych, ale dozorowanych. Jeśli nie widzimy postępów w akcji porodowej w ciągu 15-20 minut powinniśmy sprawdzić badaniem przez pochwę czy nie ma jakiś zaburzeń. Dokonać ewentualnej korekty lub jeżeli nie ma potrzeby to pozostawić zwierzę w spokoju. Do wszystkich manipulacji w drogach rodnych używamy zawsze nowej rękawicy i żelu porodowego. Żel musi być na wyposażeniu każdej porodówki!!! W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy wezwać lekarza weterynarii. Nie należy rozwiązywać porodów na siłę. Może to skończyć się źle, zarówno dla matki jak i noworodka. Po wyparciu płodu zawsze należy skontrolować czy nie ma kolejnych. Czy to bliźniąt lub wieloraczków.
Użycie aparatu porodowego jest dopuszczalne, ale należy to robić z dużą ostrożnością. Powinny to robić osoby rozsądne z dużym doświadczeniem. Obserwujemy, że największa ilość martwo urodzonych cieląt (Tabela 1), jak i powikłań głownie złamań w obrębie kończyn przednich oraz uszkodzenia dróg rodnych rodzącej samicy.
Liczba porodów
Szt.
|
Liczba martwo urodzonych
Szt.
|
% martwo urodzonych
|
Rodzaj porodu:
N- naturalny
P-pomoc
U-urządzenie p.
|
389
|
10
|
2,6
|
N
|
2037
|
99
|
4,8
|
N-P
|
369
|
24
|
6,5
|
U-P-N
|
Tabela 1. % martwych urodzeń w zależności od sposobu rozwiązywania porodu.
Najczęstszym powodem strat jest zbyt szybka pomoc porodowa. Często obserwujemy zawinięcia główki spowodowane „ciągnięciem” przy niedostatecznym rozwarciu dróg rodnych. A cielęta martwo urodzone są najczęściej wynikiem zaklinowania się i przedłużonego przebywania w ostatnim odcinku kanału rodnego przy jego niedostatecznym rozwarciu, gdy próbujemy rozwiązać poród siłowo. Zawsze w stadzie będzie pewien % cieląt martwo urodzonych, ale nie może on przekraczać pewnych norm, przedstawionych poniżej:
Martwe urodzenia (%):
|
< 3% bardzo dobra sytuacja na fermie
3-6% poziom akceptowalny
|
>6% sytuacja wymaga poprawy
Stada problemowe nawet > 10% martwo urodzonych
|
Tabela 2. % martwych urodzeń cieląt, a ocena sytuacji na gospodarstwie
Dlatego jeszcze raz podkreślam, nie należy się spieszyć przy rozwiązywaniu porodów u bydła. Należy zwierzętom zapewnić spokój i dać im czas na naturalne wycielenie. Nie spowoduje to większej śmiertelności okołoporodowej, a wręcz przeciwnie. A u krowy zapewni to prawidłową inwolucję macicy i da dobry start do laktacji.